sobota, 21 grudnia 2013

2. Merry..no. Christmas full of love.


"This year 

To save me from tears 
I'll give it to someone special "

 - A co robisz w Wigilię Victor ? - zapytałam go z nadzieją, że mój przyjaciel nie ma żadnych planów.
- W zasadzie to nic. Od paru lat Święta spędzam sam przy lampce wina. Przyzwyczaiłem się już do tego, że jestem sam. - odpowiedział mi.
-Znam Twój ból. Ja również od dłuższego czasu Święta Bożego Narodzenia spędzam sama. A co gorsze, w tym roku spędzam je w hotelu. 
     Nie pierwszy raz miałam spędzać Święta w hotelu. Ale tym razem bardzo zależało mi na jakimkolwiek towarzystwie. Co ja mówię. Na towarzystwie Victora. Im dłużej z nim przebywam tym więcej uczuć do mnie powraca. Przypomina mi się jak, gdy byliśmy mali, bawiliśmy się w rodzinę. Wtedy zawsze obiecywaliśmy sobie, że będziemy przyjaciółmi do końca życia. Tyle, że wtedy wszystko było łatwiejsze.  
Nie było tylu problemów... Teraz wszyscy pędzą przed siebie i nie zwracają uwagi na innych i na piękno przyrody. 
- Yolanda? Żyjesz? - usłyszałam głos Victora i poczułam jego rękę na swoim ramieniu.
- Tak. Przepraszam, ale zamyśliłam się. 
- A o czym tak myślałaś ? - zapytał
- O nas. - jednak widząc jego lekkie zamieszanie szybko dodałam - Kiedy byliśmy dziećmi. O naszym dzieciństwie i obietnicach. Tęsknię za tamtymi czasami. - powiedziałam i zbliżyłam się do piłkarza
- Ja też tęsknię. - powiedział i pocałował mnie w szyję. 
Jechał  coraz wyżej. Ja poczułam przyjemne mrowienie w całym ciele. Zrobiło mi się ciepło. Poczułam coś, czego nie czułam już od wielu lat. Mimo tego, że byłam już w wielu związkach nie czułam nic takiego z żadnym z moich partnerów. Teraz poczułam, że ja nadal kocham Victora. Tyle, że już nie miłością "przyjacielską" a taką prawdziwą. Jaka łączy dwójkę ludzi płci przeciwnych w związek.  Poczułam, że jego ręka wylądowała na moim brzuchu i zaczęła rozpinać guziki.
- Victor... - zaczęłam. - muszę Ci chyba coś powiedzieć ..
- Nie teraz Yolanda. Kocham Cię. 
- Ja nie mogę. 
   Powiedziałam to i próbowałam wyjść z jego domu. Jednak ze względu na moją nogę nie mogłam. Przewróciłam się i zwijałam z bólu na podłodze. 
- Przepraszam. To moja wina. - uklęknął przy mnie Hiszpan. - Zbytnio się narzucam, a nic o Tobie nie wiem. Ale nie mogłem się opanować. Podobasz mi się. Bardziej niż kiedykolwiek. Wiem, że tym pocałunkiem mogę zniszczyć naszą przyjaźń, ale mogę tym również zyskać miłość mojego życia, więc pozwól, że zaryzykuję. 
     Kiedy skończył to mówić założył mi Mikołajową czapkę na głowę i obdarzył mnie najdłuższym pocałunkiem jaki kiedykolwiek przeżyłam. Pocałował mnie tak, że zakręciło mi się w głowie. I jakby tego wszystkiego było mało posadził na swoim łóżku i owinął choinkowymi lampkami, które wisiały na ścianie obok. 
_________________________________________________
Wiem, że te rozdziały nie są długie, jednak zawierają wszystko co chciałabym opowiedzieć w danym "momencie". Mam nadzieję, że podoba wam się ten blog. Jest on w świątecznym klimacie jednak porusza typowy temat - miłość. 
ZAPRASZAM DO GŁOSOWANIA NA TO, KTÓRY BLOG MAM PROWADZIĆ TERAZ REGULARNIE :)
Do napisania. 
Lui 

16 komentarzy:

  1. jak romantycznie <33333 i świątecznie,a te lampki o boze sama bym tak chciała. Świetny rozdział :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny ♥♥♥ czekam na następny / Barcelonistka

    OdpowiedzUsuń
  3. Mega rozdział <3 Taki romantyczny *-* I te lampki *___* Czekam na kolejny :***

    OdpowiedzUsuń
  4. oooooo jak romantycznie <3 swietny rozdzial :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ej, ja też tak chcę, jak Yolanda *_________* Owinie mnie ktoś łańcuchem choinkowym? XD
    Świetny, taki awww *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. Krótkie, ale zajebiste <3 Szkoda, że to taki krótki blog, bo bardzo mi się podoba ;> Czekam na nexta *o*

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajefajny! <3
    Victor jest taki romantyczny, no i jest dużo miłości, to przede wszystkim :)
    Pozdrawiam i czekam na kolejny :*

    OdpowiedzUsuń
  8. jeju ♥ aż mnie ciarki przeszły :D

    OdpowiedzUsuń
  9. To pierwszy taki blog, który czytam, jest wspaniały <3

    OdpowiedzUsuń
  10. O Jezu, jak cudnie ♥ klimat świąteczny jak najbardziej mi się podoba ;3 czekam na kolejny rozdział ;)) /Kasia Lewandowska-Reus .

    OdpowiedzUsuń
  11. O jeju, mam ciary! <3
    Boskie :o

    OdpowiedzUsuń
  12. Jej < 333
    SUODKO :3
    Czekam na następny :3

    OdpowiedzUsuń
  13. Jezu to wszytko jest takie AWWWW *O* <33 omomo ;3

    OdpowiedzUsuń
  14. boski rozdział <3

    zapraszam na nowy rozdział :) http://milosc-wszystko-przezwyciezy.blogspot.com/‎

    OdpowiedzUsuń